Z Pamiętnika Rockowego Piernika


Umrzeć nie są w stanie ci, których kochamy

Znicz pamięci 

Śp. ZENON MAĆKOWIAK (1931-2015)znicz

Był poznaniakiem, osiadł w Głogowie, gdzie został przez władze miasta doceniony. Senior. Projektował do ostatnich godzin życia.
Syn powstańca wielkopolskiego, architekt, miłośnik sztuki, malarstwa i poezji, które sam od czasu do czasu uprawiał, wierny swoim przekonaniom społecznik, patriota. Człowiek uczynny i życzliwy, znawca zielarstwa. Od dziecka był indywidualistą. Najlepiej czuł się wtedy, gdy mógł zachowaćniezależność. Nie, nie musiał dominować za wszelka cenę, potrafił ustąpić, ale znał swoją wartość i jej bronił.

Studiując na Politechnice Wrocławskiej działał w teatrze amatorskim wraz ze znanymi później twórcami Robertem Szecówka, Andrzejem Banasiakiem i Jarosławem Sałańskim. W 1957 roku ukończył studia,
a w roku następnym poślubił Irenę Rogalską i zamieszkali w Głogowie. W latach 1965-70 był architektem miejskim, nadto kierownikiem Pracowni Urbanistycznej w Zielonej Górze i Wschowie. Nauczyciel
w Technikum Budowlanym w Głogowie, oddany swojej pracy, lubiany przez młodzież. Nawet po przejściu na emeryturę dalej czynie realizował projekty ciesząc się zasłużonym uznaniem i szacunkiem wśród architektów i projektantów. Cieszył się kiedy mógł współpracować z fachowcami i uczciwymi ludźmi
w dobrze rozumiejącym się zespole. Miał poczucie humoru i nie tracił cierpliwości do polskich absurdów. Przekazywał proste rady i mądrość, które pomagały innym poruszać się po często trudnych drogach.

Wiele mówił o moralności religijnej czyli o „bogobojności”. Nie robił sobie iluzji i nie żył według zasady ”
i wilk syty i owca cała”. Starał się być wierny ewangelii. Wierzył, że nasze życie wewnętrzne zależy w dużej mierze od tego świata, od praw przyrody. XV-wieczne „memento mori” (pamiętaj, że umrzesz)
i starorzymskie „carpe diem” (chwytaj dzień, korzystaj z dnia), to dwie strony tego samego przykazania mądrości. Zwrot: „długie, dobre życie” mające charakter religijny, bez cierpień, bez dostatku, z użyciem przyjemności, w miłym otoczeniu (rodzinie), życie zadowalającej pracy w dobrych stosunkach z innymi – to Jego życiowa recepta przez wiele dekad.

1 001

Zenon Maćkowiak przekazujący Papieżowi św. Janowi Pawłowi II własnoręcznie namalowany obraz

Kochał rodzinę obdarowując ją swoimi talentami artystycznymi (realizował się i w malarstwie i poezji). Kochał i nie tylko najbliższych zarażał sztuką. W domowej bibliotece Maćkowiaków znajdują się setki opracowań nt sztuki i encyklopedii z dziedziny plastyki, muzyki, poezji, teatru. W życiu wyznawał zasadę „lepiej być niż mieć„. I tak żył: godnie i pracowicie. Odszedł, ale zapamiętamy Go jako Człowieka odpowiedzialnego, stojącego na straży prawa i sprawiedliwości, pełnego dobroci, niosącego każdemu pomoc, uśmiech (kiedy trzeba) i znawcę starożytnej architektury. Nie brakowało Mu i innych przymiotów, ale te niech zapłoną najjaśniej w naszej pamięci. Spoczywaj w pokoju!

Krzysztof Wodniczak

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *