„Poznań skorzysta z doświadczeń innych miast w polityce senioralnej. Światowa Organizacja Zdrowia przyjęła Poznań do Sieci Miast Przyjaznych Starzeniu. – Zaczynamy proces zmian, żeby poprawić komfort życia seniorów – zapowiadają urzędnicy.

– Seniorzy stanowią około 26 proc. społeczeństwa Poznania. Dzięki dołączeniu do Sieci Miast Przyjaznych Starzeniu Poznań skorzysta z doświadczeń innych miast, które już realizują plan polityki senioralnej – mówi prezydent Jacek Jaśkowiak.

Jaśkowiak przywołał też słowa reżysera Andrzeja Wajdy, który niedawno świętował 90. urodziny. Znany na świecie polski filmowiec stwierdził, że każdy emeryt potrzebuje blisko domu kilku podstawowych miejsc. A jest to przystanek tramwajowy, kościół i przychodnia zdrowia.

Ale to, że Poznań dołączył do Sieci Miast Przyjaznych Starzeniu, nie znaczy, że od dzisiaj seniorzy nie mają żadnych problemów w mieście. – Teraz w Poznaniu żyje ponad 125 tys. seniorów a każdy z nas podlega procesowi starzenia się. Wprowadzane zmiany i polityka miasta to długi proces, który będzie też nas dotyczyć – mówi zastępca prezydenta Jędrzej Solarski. A dołączenie, jako drugie miasto z Polski (po Gdyni), do grupy ponad 300 miast na świecie przyniesie korzyści także młodym, bo obie grupy mają podobne potrzeby. Są nimi proste chodniki, tramwaje i przystanki dostosowane dla wózków.

Zadowolony z wyniku prawie trzyletnich starań Poznania jest także Zdzisław Szkutnik, przewodniczący Miejskiej Rady Seniorów. […]”

Pełny tekst art. Julii Lipowicz i Radosława Rosiejki czytaj w ‚GW’ z 2 VIII 2016 TU