„Z pozoru prosta sprawa nazwy planowanej na 2 czerwca 2018 r. pierwszej w Poznaniu Parady Seniorów wcale nie okazała się w praktyce tak oczywista.

Zakres „udziałowców“ ciągle był niejasny i zmieniał się. Zaczęło się, co oczywiste, właśnie od seniorów, ale czy tylko Poznania, czy też może z udziałem przedstawicieli ponad trzydziestu Gminnych/Miejskich Rad Seniorów województwa wielkopolskiego? Przecież drugi rok z rzędu MRS w Poznaniu, z racji swego doświadczenia płynącego ze statusu najstarszej Rady w kraju, jest inicjatorką Wiosennej Szkoły Wielkopolskich Rad Seniorów (obecna: 13-15 czerwca w Ośrodku Integracji Europejskiej w Rokosowie-Zamku) finansowanej głównie przez Samorząd Województwa, czyli Urząd Marszałkowski, gdzie idea ta zyskała nie tylko zachęcającą akceptację, ale też wiele Rad z województwa wielkopolskiego zapowiedziało swój udział w paradzie, w czym miał pomóc list Pani Marzeny Wodzińskiej – Członka Zarządu UMWW wysłany do wójtów, burmistrzów i prezydentów gmin i miast województwa wielkopolskiego z wnioskiem o wsparcie transportowe dla chętnch grup Seniorów w dotarciu do Poznania. A więc Parada Seniorów czy może Parada Wielkopolskich Seniorów?

W tzw. międzyczasie nawiązaliśmy jako MRS współpracę z Młodzieżową Radą Miasta przejawiającą się we wzajemnej obecności przedstawicieli obu ciał społecznych na ważniejszych posiedzeniach Rad, a w konsekwencji – w udziale Młodych, także programowym, we wspomnianej Paradzie Seniorów. I tu problem z nazwą się pogłębił, bo dotychczasowa okazała się nieadekwatna. Tymczasem trend na współpracę międzypokoleniową jest nie tylko zasadny, ale też coraz wyrazistszy i potrzebniejszy.

Dodajmy jeszcze dla pełnego obrazu udział w Paradzie Centrum Inicjatyw Rodzinnych, bo wręcz preferowanym ‚modelem‘ uczestnictwa Seniorów jest ich obecność z wnukami. Stąd już tylko krok do pozostałych członków rodziny (w końcu znajdujemy się w okresie ‚Dni Rodziny‘), czyli do… Parady Pokoleń.
[…]”

Pełny tekst art. Zdzisława Szkutnika w ‘My60+’ 2018 Nr 2 s. 3 czytaj – TU