„24 września rozpoczynają się obchody Międzynarodowego Tygodnia Pisania Testamentów. Jak podkreślają organizatorzy akcji, Fundacja Otwarte Forum, chodzi o to, by „zdjąć z testamentów łatkę” dokumentów pisanych wyłącznie przez osoby zamożne, umierające lub poważnie chore.

– Pragniemy, aby Polacy zrozumieli, że napisanie testamentu nie wiąże się ze wcześniejszym umieraniem. Wręcz przeciwnie, dowiedziono, że osoby sporządzające te dokumenty cieszą się długim życiem – mówi Ewelina Szeratics, managerka kampanii „Napisz Testament”. Podkreśla, że pomysł na zorganizowanie tygodnia testamentowego pochodzi z zagranicy, gdzie co roku odbywają są podobne akcje, zmierzające do zwiększenia świadomości prawnej społeczeństwa w dziedzinie prawa spadkowego.

„Niech dzielą sami“

Najczęściej nie decydujemy się na pójście do notariusza, bo „nie mamy czego zostawić” albo wolimy, aby rodzina „sama podzieliła się tym, co po nas zostanie”. Są też osoby, które uważają się za nieśmiertelne i nie chcą nawet myśleć o tym, że kiedyś ich nie będzie. Tymczasem polskie sale sądowe pełne są spraw na tle spadkowym właśnie dlatego, że zmarły nie zostawił testamentu albo napisał go w zaciszu domowym i schował do szuflady (taki bowiem testament, zwany wła- snoręcznym, jest najłatwiej podważyć). […]“

Pełny tekst art. redakcyjnego czytaj w ‚Gazecie Senior. Poznań Wielkopolska‘ 2017 Nr 4, s. 6/7 – TU