Starsi pracują więcej
Przytaczamy na zasadzie cytatu:
„Nigdy po 1989 roku nie było aktywnych zawodowo tyle osób około sześćdziesiątki.
W Polsce pracuje już 43,8 proc. osób w wieku 55 – 64 lata. Tak wynika z danych GUS za ostatni kwartał ubiegłego roku. To najwięcej od upadku PRL. Od 2004 r. wskaźnik pracujących w tym przedziale wiekowym wzrósł o niemal 70 proc. Z marudera w UE pod względem pracy starszych staliśmy się krajem mieszczącym się w średniej. […]
Skąd aż taka poprawa? Głównie za sprawą decyzji podjętych przez rząd. Przed pięcioma laty zlikwidowano powszechne wcześniejsze emerytury dla 55-letnich kobiet i 60-letnich mężczyzn oraz ograniczono liczbę zawodów, które pozwalały na skorzystanie z tzw. pomostówek. Ponadto od dwóch lat w górę idzie wiek emerytalny. […]
W ślad za zwiększającą się liczbą starszych pracowników nie rośnie bezrobocie młodych. Wskaźnik zatrudnienia w przedziale 20 – 24 lata przez ostatnie dwa lata wzrósł z 42 do 43,8 proc., a bezrobocie wśród nich zmalało – z 25,7 proc. do 21,2 proc. – To mit, że starsi zabierają pracę młodym. Jest odwrotnie, im mniej starszych pracuje, tym wyższe podatki płacą młodzi i tym trudniej znaleźć im zatrudnienie – tłumaczy Agnieszka Chłoń-Domińczak, ekonomistka z SGH, była wiceminister pracy.
Wygaszenie wcześniejszych emerytur nie powoduje także wzrostu liczby starszych osób bez pracy. Stopa ich bezrobocia zmalała w ciągu ostatnich dwóch lat z 7,1 do 6,4 proc. […]”
Źródło (Pełny tekst Bartosza Marczuka czytaj w dzienniku ‚Rzeczpospolita‘ z 26 lutego 2015)