Emeryci pracują, młodzi czekają
„Są takie zawody, gdzie młodzi nie mają szans na etat, bo emeryci nie chcą odchodzić na emeryturę – tak jest np. w szkołach.
To nie jedyne miejsce, gdzie przed młodymi drzwi są zamknięte, bo emeryci nie chcą kończyć pracy. Mamy też drugi biegun, czyli brak następców – pielęgniarki i lekarze rodzinni na emeryturę przechodzić nie mogą. Jak zapewnić płynną zmianę pokoleniową? Czy ludzie z uprawnieniami emerytalnymi powinni dobrowolnie odchodzić z pracy i robić miejsce młodym? Dlaczego ci, którzy mogliby odejść na zasłużony odpoczynek tego nie robią? Które zawody niebezpiecznie w Polsce się starzeją?
Dziś w Polsce żyje ponad 5 milionów emerytów i liczba ta ciągle rośnie. Według Głównego Urzędu Statystycznego zdecydowana większość z nich to ludzie bierni zawodowo – nie pracujący i nie poszukujący dodatkowego zatrudnienia. Jednak są też i tacy seniorzy, którzy mimo uprawnień emerytalnych z pracy nie odchodzą.
Ostatnio wiele kontrowersji wywołał apel burmistrza Koła, Stanisława Maciaszka, który zwrócił się do nauczycieli, żeby ci co już mogą, odchodzili z pracy i zrobili miejsce młodym. Wywołało to oburzenie wśród nauczycieli. Burmistrz Koła nie rozumie takiej reakcji. Tłumaczy, że nie miał nic złego na myśli.[…]”
Pełny tekst + nagrania wypowiedzi słuchaczy zob. na stronie Radia Merkury, publikacja z 13.09.2016 TU