Tomasz Duda, Mieszkanie dla seniora
„Kwestia starzenia się populacji jest stosunkowo nowa. Jeszcze w XIX wieku osób powyżej 60. roku życia było co najwyżej 2% populacji. W XX wieku starzenie się populacji gwałtownie przyspieszyło, aby w XXI wieku stać się jednym z podstawowych problemów, z którymi muszą się borykać kraje wysoko rozwinięte. W Polsce, z powodu wciąż zwiększającej się długości życia oraz dramatycznie małej dzietności (średnio około 1,3 dziecka na kobietę), jak również wysokiego współczynnika emigracji, problem ten z każdym rokiem się nasila i w roku 2030 większość populacji będzie miała więcej niż 50 lat.
Odwrócona struktura demograficzna jest zjawiskiem nowym, niespotykanym dotychczas w historii świata, dlatego też nastręcza wielu problemów, począwszy od braku języka, którym jesteśmy je wstanie opisać, aż po potrzebę całkiem praktycznych rozwiązań dotyczących zapewnienia odpowiedniej jakości życia starzejącemu się społeczeństwu. […]
Wstępne analizy tego stanu rzeczy pokazują, że dotychczasowe zasoby, z których czerpały osoby starze, dramatycznie się kurczą. Począwszy od wsparcia rodzinnego, poprzez opiekę medyczną, a na systemie ubezpieczeń społecznych kończąc.
Wsparcie rodzinne mierzone jest za pomocą miary zwanej potencjałem opiekuńczym, oznaczającym stosunek liczby kobiet w wieku 45–60 lat do liczby osób w wieku 80 lat i starszych. […] Drugim problemem jest spadająca z roku na rok liczba pielęgniarek i położnych, która stanowi zaplecze dla medycznej opieki nad osobami dotkniętymi chorobami geriatrycznymi i których pomoc w starzejącym społeczeństwie jest nieodzowna. […]Trzecim problemem jest bardzo prawdopodobny upadek systemu ubezpieczeń społecznych i związane z nim radykalne pomniejszenie kwot wypłacanych emerytur oraz pauperyzacja osób starszych.
Reasumując, przyszłość starzejącego się społeczeństwa, jeżeli nic się radykalnie nie zmieni, rysuje się w czarnych barwach, ponieważ będzie ono pozbawione zaplecza rodzinnego, pieniędzy oraz pomocy medycznej ze strony państwa. Pokazuje to, że stoimy przed problemem zapaści demograficznej i tylko radykalne przemiany w myśleniu na temat starzenia się społeczeństwa mogą zahamować te negatywne skutki. A jak pokazują wyniki powyższej analizy, jedynym dostępnym zasobem jest rosnąca liczba osób starszych, które muszą stworzyć sobie takie warunki, aby mogły zajmować się same sobą z niewielkim wsparciem z zewnątrz.
Oznacza to pilną potrzebę ponownego zastanowienia się nad definiowaniem jakości życia przez osoby starsze i stworzeniem takiego środowiska życia dla większości społeczeństwa, które zapewni im wystarczający standard życia. Wydaje się, że jest to jedno z najważniejszych zadań państwa i samorządów. […]
W starszym wieku sytuacja się zmienia i podstawowym elementem wyznaczającym jakość życia jest dostęp do dobrej infrastruktury, która stanowi podstawę kompensacji deficytów zdrowotnych związanych z procesami starzenia się.
Powstaje zatem pytanie, co to jest dobra infrastruktura.
Z badań ekogerontologów wynika, że dobra infrastruktura to taka, która umożliwia utrzymanie poczucia kontroli nad otaczającym nas otoczeniem i kreowanie naszych potrzeb w sprzyjającym środowisku, a nie konieczność dostosowywania naszego życia do istniejących warunków. Obrazując to, możemy powołać się na przykład osoby aktywnej umysłowo, która mieszka na 3. piętrze bez windy i ma problemy z chodzeniem, a co za tym idzie, wychodzenie z domu staje się dla niej męką, a często jest wręcz niemożliwe. Taka osoba będzie musiała kompensować brak aktywności społecznej innymi środkami – książkami, telewizją czy radiem. Jeżeli jednak okażą się one niewystarczające, to istnieje ogromne ryzyko, wykazane w badaniach na seniorach 80+ PolSenior, prowadzące do procesów depresyjnych, które objawami bardzo przypominają demencję i są często nią często mylone. […]
Ostatnim ważnym elementem związanym z infrastrukturą i starością jest postulat starzenia się w miejscu, błędnie rozumiany jako starzenie się w własnym mieszkaniu. Z badań wynika, że to nie mieszkanie, a przede wszystkim okolica, czyli dzielnica lub miasto są obiektami przywiązania do miejsca (place attachment) i związane z nią sieci społeczne stanowią zasób który należy chronić.
W wyniku przeprowadzonych badań narzucającym się rozwiązaniem dla Polski jest budowa mieszkań przystosowanych do dysfunkcji wieku senioralnego w budynkach wyposażonych w zaplecze socjalno-bytowe umożliwiające tworzenie środowiska samopomocy w miejscach, gdzie dotychczas mieszkały osoby starsze.
Tego typu domy mogą stworzyć ekonomicznie racjonalne środowiska życia osób starszych, w których będą one miały dostęp do odpowiedniej opieki medycznej, zasobów kulturalnych i społecznych oraz, dzięki odpowiedniej infrastrukturze, stworzenie środowiska samopomocy. […]
W świetle prezentowanych badań widać, że dobrze zaprojektowane i zrealizowane centrum senioralne w Połańcu jest odpowiedzią na bardzo wiele potrzeb osób starszych. Inwestycja ta może stać się centrum życia senioralnego realizującego potrzeby osób starszych w zakresie zdrowia, finansów i budowania sieci społecznych.“
Przykłady projeków mieszkań dla seniorów:
Pełny tekst interesującego artykułu Tomasza Dudy czytaj na portalu Fundacji Blisko – TU