Czas Wodnika

Od dziesięciu lat Krzysztof Wodniczak producent muzyczny, animator kultury i redaktor przyznaje swoje prywatne nagrody statuetki zaprojektowane przez rzeźbiarza Kazimierza Rafalika ludziom kultury i muzyki za … coś bliżej nieokreślonego.Twierdzi, że za ubogacenie jego ego, za coś, że im coś zawdzięcza. Pierwszy koncert był  bardzo okazały, Wodniczak przyznawał, a o wręczenie poprosił Grażynę Łobaszewską (Halinie Zimmermann), prof.Andrzeja Tatarskiego (Piotrowi Kałużnemu), Tadeusza Nalepę (dla Wojciecha Hoffmanna), Krzysztofa Cugowskiego (Piotrowi Szchulzowi), Andrzeja Rybińskiego (dla Affabree Concinui), Adama Trabińskiego (Dionizy Piątkowski), Juliusza Kubla (dla Grzegorza Tomczaka).Od tamtej Wodnikowej imprezy minęło 10 lat. Darczyńca kilka razy w międzyczasie zapraszał na podobne muzykalia z cyklu WODNIKI od Wodniczaka. Z kronikarskiego obowiązku odnotowuję nazwiska laureatów jacy otrzymali już statuetki WODNIKI; Halina Frąckowiak, Krystyna Prońko, Ewelina Rajchel, Darek Rogers, Marek Raduli, Przemysław Kieliszewski, Tadeusz Mandat Lis, Krzysztof Ścierański, Grzegorz Kupczyk, Wojciech Korda, Ryszard Sławiński, Ryszard Podlewski, Andrzej Wilowski.

29 września br. minęły 70 urodziny darczyńcy WODNIK-ów i oczywiście nie mogłoby się obyć bez jakże muzycznych akcentów. Na swoje urodziny z udziałem tegorocznych nagrodzonych zaprosił nas Wodniczak, a byli nimi Marta Grabowska, która otrzymała statuetkę za dorównanie wokaliz Annie German (zaśpiewała Wróć do Sorento, Tańczące Eurydyki, Człowieczy los), Włodzimierz Janowski za śpiewanie całym sobą. Jego interpretacje Let It Be Me, Tears In Heven, Sweet Home Chicago, I Cant Stop Loving You, Georgia On My Mind – jak mowi młoda generacja „powaliły z nóg” i wiemy, że to talent nad talentami. Takiego wokalisty soulowego i to białego dawno nie słyszeliśmy. Oby częściej dla nas koncertował!

Zespół Forcom Band  otrzymał statuetkę za przypomnienie repertuaru lat 60-tych i 70.tych. Zaśpiewal m.in.- Historia Jednej znajomości- Jerzego Kosseli  Oni zaraz przyjdą tu – Bogdana Loebla i Tadeusza Nalepy.

Zespół wokalny Konsonans – za rozśpiewanie młodzieży i seniorów – wykonał kilka znanych piosenek,  m.in. Czas Wodnika (tekst w załączeniu), Czekoladowy twist, Zimny drań, To jest taniec lambetewock, Moon river.

Wszyscy wykonywali swoje utwory bez debiutanckiej tremy. Interpretowali „po swojemu”. Pocieszały te wykonania uszy i zmysły. Wokaliści i zespoły otrzymali rzęsiste, zasłużone brawa i byli tym samym zobligowani do bisowania.

Koncert WODNIK-owy dobiegł końca, a życzeniom i gratulacjom nie było końca. Przybyli laureaci nagród z ubiegłych lat – i w ten sposób rozmawiano jak Wodniki z Wodnikami. Przytoczę kilka oryginalnych dedykacji dla Jubilata Krzysztofa Wodniczaka.

Życzę dalszych wspaniałych sukcesów dla dobra kultury (Aldona Latosik), Witamy w Klubie 70 latków, Wszystkiego Najlepszego Bogdan Nowak, Jubilacie, Siedem Zero, kondycji jak Zero Zero Siedem, dużo satysfakcji i radości z patronowania artystom przez dalsze dziesięciolecia (Eugeniusz Biały), Sukcesów w życiu, szczęścia w miłości, dużo uśmiechu i dużo radości, spełnienia wszystkich najskrytszych marzeń, samych przyjemnych w Twoim życiu zdarzeń (Ewelina Rajchel, Piotr Kałużny). Niech Senior ma kondycję młodzieżowca, niech wigor artystyczny towarzyszy na kolejne długie lata (Antoni Karwacki), Dużo sił, zdrowia i pomyślności we wszystkim czego się podejmujesz, życzę Tobie dobrych ludzi wokół (Irek Wojciechowski), Miło, że dobijasz do grona autentycznych seniorów. Najlepszego (Andrzej Kuczyński), Szczere życzenia jubileuszowe. Zdrowia i wiele sił do realizacji planów (Maciej Piotr). Kłaniam się do ziemi i biję po siedemkroć brawo. Siódemka z przodku zobowiązuje (Krystian Wagay).

Tekst: Tadeusz Rafalik

f-kazimierz-seredynski-41

Foto (wszystkie): Kazimierz Seredyński

|

f-kazimierz-seredynski-51

|
f-kazimierz-seredynski-22|
f-kazimierz-seredynski-30

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *