Zapierający dech w piersiach film “Everest” w 3D – seans specjalnie dla Seniorów
Termin: 25 stycznia 2016 (poniedziałek) godz.15:00 w kinie Pałacowym, cena biletu wraz z oklularami do oglądania filmu w formacie 3D = 14 zł
Organizacja za pośrednictwem MRS (p. Aldona Anastasow, kom.: 885/960-352 lub 519/441-012).
„Everest – poza krańcem świata” to niepowtarzalny dokument o pierwszym w historii wejściu na Mount Everest, łączący archiwalne materiały z legendarnej wyprawy, jej fabularyzowaną rekonstrukcję oraz rewelacyjne ujęcia samego szczytu w technologii 3D. To opowieść o jednej z najbardziej heroicznych wypraw w dziejach i historycznym zwycięstwie Sir Edmunda Hillary’ego i szerpy Tenzinga Norgay’a nad najwyższą górą na Ziemi.
Jako pierwszy w historii, „Everest – poza krańcem świata” pokazuje drogę wyprawy na sam szczyt, wykorzystując zarejestrowane podczas wspinaczki oryginalne filmy i zdjęcia. Pozwala jednak nie tylko poznać szczegóły tamtej historycznej podróży. Dzięki połączeniu materiałów archiwalnych, rekonstrukcji scen i ujęciom Mount Everestu w 3D przenosi nas w środek wyprawy i razem z nią na sam Dach Świata.”
Jeżeli chodzi o poniedziałkowy wypad do kina, to seniorzy poczuli się „zrobieni na wnuczka”.
Było nas około 140 osób, ja dotarłam około 14:20, przy kasie „czarno”, tłum ludzi czekających na kupno biletu (jedna osoba w kasie); kiedy każdy z biletem wszedł na salę, sam odnalazł swoje miejsce (brak pomocnego personelu) z opóźnieniem rozpoczął się seans.
Radość Seniora trwała krótko, gdyż po 10 minutach nastąpiła nieuzasadniona przerwa, która miała trwać 3 minuty, a w rzeczywistości trwała 13 minut.
W końcu uruchomili, lecz nie na długo, po około 15 minutach zakończyła się definitywnie projekcja filmu.
Powiadomiono nas (wersji do przekazania było kilka, która prawdziwa nie wiem), że to już koniec, a kasa zwraca pieniądze. Proszę sobie wyobrazić, co działo się przy kasie!!!
Kina na co dzień świecą pustkami, nikt nie spodziewał się może i nie wierzył, że to może się udać, aby zapełnić kino. I tak ponad 1800 zł kino nie zarobiło. Nie wiem, co będzie dalej, ale zwrot pieniędzy to oczywista sprawa. Chciałabym, żeby pomyślano, jak seniorom zrekompensować ten przygotowywany od dwóch miesięcy wypad do kina.
Chcę zasygnalizować także braki, które dostrzegłam w CK Zamek, tj. brak poręczy przy schodach wejściowych, niesprawna winda, brak miejsc siedzących przystosowanych dla osób starszych.
Seans filmowy odbył się, lecz z tzw. biegiem z przeszkodami. Złotousta pani dyrektor tydzień wcześniej na spotkaniu Miejskiej Rady Seniorów z przedstawicielami blisko 100 Klubów Seniora w swojej narracji oznajmiała, jak to CK Zamek jest przyjazny seniorom. Życie, a konkretnie pokaz tego filmu, zweryfikował wypowiedzi pani dyrektor. Pracownicy CK Zamek nie byli przygotowani, aby obsłużyć 140 chętnych seniorów obejrzeć film „Everest – poza krańcem świata”. Tłumaczenie, że chwilowo niesprawna aparatura i inne przyczyny techniczne były na poziomie „małego Dyzia”.
Z poZDROWIEniami,
Krzysztof Wodniczak