Praca w Niemczech – fakty i mity

Zawód opiekuna osób starszych staje się coraz popularniejszy ze względu na proces starzenia się społeczeństw europejskich. Przedstawiamy fakty i mity na temat pracy w opiece w Niemczech.

Jest coraz większe zapotrzebowanie na opiekunów osób starszych. Praca w opiece w Niemczech pozwala podreperować domowy budżet, ale wymaga odpowiednich predyspozycji. Przedstawiamy sprawdzone fakty i mity, które krążą na temat tego zawodu.

Fot. za ‚Gazeta Senior’

Praca w opiece w Niemczech – fakty i mity
Europejskie społeczeństwa starzeją się, a seniorzy najczęściej potrzebują pomocy w zmaganiu się z trudnościami charakterystycznymi dla swojego wieku i stanu fizycznego. Często rodzina decyduje się na wynajęcie opiekunki dla swoich rodziców lub dziadków, którzy po prostu potrzebują towarzystwa. W Europie Zachodniej powierzanie opieki nad starszymi rodzicami czy dziadkami jest normalną koleją rzeczy i dowodem dbałości o nich.

W efekcie wiele Polek i Polaków jest zainteresowanych pracą w charakterze opiekuna osób starszych. Kuszące są relatywnie wysokie zarobki. Niestety rynek usług opiekuńczych jest dosyć rozproszony. Osoby zainteresowane tą pracą powinny przede wszystkim zwrócić uwagę na to, aby pracować legalnie, z agencją, która zapewni im polską umowę, wysokie składki ZUS i odpowiednią ochronę. Takie oferty ma m.in. polska agencja pracy InterKadra, która na naszą prośbę rozprawia się z faktami i mitami krążącymi w sieci na temat pracy w opiece w Niemczech.

FAKT: Można dużo zarobić

Miesięczne wynagrodzenie wynosi nawet 1500-1600 euro netto miesięcznie. Interkadra takie stawki oferuje osobom z doświadczeniem w opiece oraz dobrą znajomością języka niemieckiego. Jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że opiekunka nie płaci za zamieszkanie czy wyżywienie, to są to naprawdę dobre pieniądze. Do tego dochodzą bonusy, premie. W InterKadra opiekunki mogą też liczyć na wysokie składki ZUS i dodatkowe ubezpieczenie.

MIT: Ta praca jest dla każdego […]”

Pełny tekst art. Justyny Suchackiej w „Gazeta Senior“ 2019 Nr 11 czytaj – TU

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *