Straciła oszczędności i zaciągnęła kredyty. Serii oszustw „na policjanta“ cd.

Historia emerytki z Wrocławia, która straciła nie tylko oszczędności, ale też zaciągnęła wieloletnie kredyty, pokazuje, że wciąż łatwo oszukać seniora, a metody oszustów stają się coraz bardziej wyszukane.
O niebezpieczeństwach czyhających na starsze osoby rozmawiano również na konferencji „Bezpieczny Senior”. Zapraszamy do przeczytania relacji sierż. Krzysztofa Marcjana z Wydziału Prewencji […] Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.

Do 67-letniej pani Danuty zadzwonił rzekomy policjant z wiadomością, iż w banku emerytki nieuczciwy pracownik zdobył kserokopię jej dowodu osobistego, żeby wziąć na nią kredyt, a on chce temu zapobiec, organizując prowokację. Następnie przekazał połączenie do rzekomego pracownika banku, który powiedział kobiecie, że ma za niski limit kredytowy na koncie. Pani Danuta, ufając głosowi w słuchawce, udała się do placówki bankowej, cały czas prowadząc rozmowę telefoniczną. W banku zwiększyła swój limit kredytowy, a następnie przekazała oszustom dane do logowania, umożliwiające korzystanie z jej konta internetowego.

Oszuści dokonali kilku przelewów, wykorzystując naiwność emerytki, która dodatkowo wysyłała przestępcom otrzymywane z banku SMS-y uwierzytelniające transakcje. Oszuści cały czas mówili, że cała akcja jest tajna i żeby w żaden inny sposób nie kontaktować się ze stróżami prawa. Fałszywi policjanci mieli sami do niej zadzwonić w przeciągu kilku najbliższych dni. Kiedy kobieta nie otrzymała żadnej informacji, skontaktowała się z numerem 997 i dopiero wtedy została uświadomiona przez prawdziwych policjantów, że padła ofiarą przestępstwa. […]“

Pełną relację czytaj w m-czniku „Gazeta Senior‘ 2018, grudzień, s. 4 – TU

Tamże, s. 5, czytaj: ‚Nowa metoda oszustwa. ZUS ostrzega‘.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *