Dobrze wykorzystaliśmy dany nam czas
“Kończy się trzecia kadencja Miejskiej Rady Seniorów. O tym, co Rada zrobiła dla seniorów, opowiada jej przewodniczący Zdzisław Szkutnik.
Co dobrego dla poznańskich seniorów udało się zrobić Radzie? Dla ogólnej orientacji w tym, co pomyślnego dla seniorów działo się w ostatnich latach w Poznaniu, sporządziłem wykaz głównych wydarzeń sprzyjających poprawie warunków ich codziennego życia. Są tam 42 pozycje. Nie twierdzę, że wszędzie Rada była ich autorką, nie posiadamy bowiem funkcji wykonawczej, tylko inicjatywną, ale myślę, że w miarę dobrze wykorzystaliśmy dany nam czas. Polecam ten wykaz uwadze poznańskich seniorów – zamieszczony jest na stronie www.mrs.poznan.pl.
Gdybym jednak miał w kilku zdaniach wskazać najważniejsze nasze inicjatywy i inspiracje, to na pewno byłyby to: „Złota Rączka”, czyli świadczenie bezpłatnych napraw i usuwanie drobnych awarii domowych; możliwość korzystania przez seniorów z bezpłatnego transportu do lekarza czy urzędu; wypożyczanie książek na telefon; pedicure leczniczy, opaska medyczna; rozwinięcie wszechstronnej i cieszącej się popularnością komunikacji medialnej z seniorami przy pomocy internetu, mediów społecznościowych i wkładki senioralnej „AS” do „Informatora Samorządowego” czy rozwijanie budownictwa dla seniorów. Myślę, że w środowisku zauważono również różne formy aktywizacji kulturalnej i społecznej seniorów inicjowane przez Radę, w tym kapitalną akcję „Zoom na DPS-y”, polegającą na aktywizacji pensjonariuszy Domów Pomocy Społecznej. Warto także odnotować coś, do czego i my przyłożyliśmy rękę, czyli przystąpienie Poznania do światowej sieci WHO Miast Przyjaznych Starzeniu oraz przygotowanie i uchwalenie przez Radę Miasta dokumentu poświęconego polityce senioralnej Poznania na lata 2017–2021. […]
Jakie sprawy są w Poznaniu najpilniejsze do załatwienia, jeśli chodzi o seniorów?
Wskazałbym na pierwszym miejscu sprawy zdrowia, a przede wszystkim brak szpitalnego oddziału geriatrycznego. Tak wielka liczba starszych mieszkańców w przypadku poważniejszych chorób nie ma się gdzie leczyć. Istniejące w Poznaniu dwa hospicja mają zupełnie inną funkcję. To są miejsca dla osób w ostatnim stadium choroby, a tu chodzi o szeroki zakres leczenia osób starszych. Należałoby wzbogacić liczbę specjalistycznych przychodni geriatrycznych z kompleksowym podejściem do pacjenta, ułatwić procedurę kilkutygodniowych stacjonarnych zabiegów rehabilitacyjnych dla mieszkańców w wieku powyżej 80 lat, których jest w mieście 22 tysiące. Rysuje się wprawdzie pomyślna niedaleka przyszłość dla wspomnianych spraw, ale nowa Rada winna ten temat drążyć, piętnując przypadki zdarzającej się niestety bezduszności w traktowaniu takich osób.
Rozpoczęliśmy rozmowy na temat autobusu na osiem do dziesięciu wózków dla osób niepełnosprawnych z Domów Pomocy Społecznej wraz z ich opiekunami. Miałby powstać w firmie Solaris w Bolechowie, ale czy tak się stanie – zobaczymy. Nie mniej ważne jest też coś, co zależy wyłącznie od środowiska senioralnego Poznania, tj. pogłębienie dość płytkiej niestety integracji tego środowiska, co mogłoby zaowocować na przykład zdecydowanie większym jego udziałem w głosowaniu na senioralne projekty w budżecie obywatelskim [por. TU]. Inną niezwykle ważną sprawą jest uruchomienie na dużą skalę „wolontariatu kompetencji”, czyli wykorzystanie kwalifikacji i umiejętności osób w starszym wieku, które dobrowolnie poświęcałyby swój czas dla dobra różnych miejskich instytucji czy grup społecznych.
[…]”
Pełny tekst rozmowy Piotra Frydryszka z przewodniczącym MRS Zdzisławem Szkutnikiem w miesięczniku ‘Poznan*. Aktywny Senior’ 2018 Nr 10 (październik), s.9, czytaj – TU