Chcę muzyką dawać radość

Z Eleni o muzyce, greckim słońcu i wybaczaniu rozmawia Anna Dolska

Czy przygotowała pani specjalny repertuar z okazji poznańskiej Parady Pokoleń?

– Program oprę na znanych, starych przebojach. Zabiorę słuchaczy w sentymentalną podróż do przeszłości z nutką refleksji i radości. Oczywiście wszystkie w greckim, harmonijnym klimacie.

Jest pani jedną z najbardziej lubianych polskich piosenkarek. Choć z pochodzenia jest pani Greczynką, urodziła się pani i mieszka w Polsce. Polacy kochają panią nie tylko za piękny głos, ale też właśnie za grecki klimat piosenek, który bardzo mocno w nich pobrzmiewa. Dlaczego Polacy kochają greckie piosenki?

– Myślę, że słuchacze potrzebują melodyjnych utworów, a taka właśnie jest grecka muzyka. Moje piosenki mają greckie brzmienie głównie dzięki charakterystycznemu instrumentowi o nazwie buzuki. Śpiewam jednak po polsku, dzięki czemu wszyscy rozumieją słowa piosenek. Lekkość i sentymentalna nuta są tym, za co słuchacze kochają moje piosenki. Kiedyś napisane utwory utrwaliły się tak bardzo, że dziś na koncertach słuchacze śpiewają je razem ze mną. Nie zestarzały się. Mam nadzieję, że także podczas Parady Pokoleń zaśpiewamy je razem. I to nie tylko z seniorami, ale też z młodzieżą. […]

Fot. Prywatne archiwum Eleni (za ‚My60+’)

 

 

Show biznes jest niezwykle drapieżny. Wielu zrujnował zdrowie i życie. Trzeba być silnym, żeby nie dać mu się ponieść. Pani po tylu latach na scenie nadal jest niezwykle skromną osobą. Od czego to zależy?

– Nie robić wszystkiego za wszelką cenę – to moja podstawowa zasada. Chcę moją muzyką dawać radość. Jeśli się służy drugiemu człowiekowi i nie robi się z siebie gwiazdy, można pozostać sobą i zachować dystans. To pozwala przetrwać.”

Pełny tekst rozmowy Anny Dolskiej z Eleni czytaj w ‘My60+’ 2018 Nr 2, s. 4 – TU

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *